ELIASZ

i CHRYSTIANIZM UNIWERSALNY

Konrad Tomasz

 

 

Jakiś czas prowadziłem bloga o duchowości, trochę też o poezji. Wpisy blogowe jednak nie wystarczały do wyrażenia ciekawszych, ale obszerniejszych medytacji. Dlatego powstała ta książka, jako podsumowanie moich poszukiwań duchowych.

 

Książka zostanie wydana usługowo przez Warszawską Firmę Wydawniczą jako ebook oraz w druku.

Publikuję swój manuskrypt sprzed redakcji i korekty do ewentualnego dowolnego rozpowszechniania. Zawiera wiele potknięć językowych i stylistycznych, za które przepraszam. Niestety rozmiar książki sprawił, że dałem spokój z cyzelowaniem jej samodzielnie.

 

Plik z książką do TUTAJ do ściągnięcia

 *

CYTATY z książki:

Człowiek żyje w Bogu, ale nie samotnie, tylko we wspólnocie istnienia z całym Kosmosem. Mistyka kosmiczna jest niemal równie ważna dla dobrego moralnego życia, jak doświadczenie samego Boga. Jedna nie wyklucza drugiej, one się uzupełniają. U Voegelina doświadczenie kosmicznej więzi to medytacja noetyczna, a doznanie Boga to medytacja pneumatyczna. Chrystianizm uniwersalny powinien doceniać je obie, a jednocześnie umieć między nimi rozróżniać, tak, aby nie pomylić samego Boga z Jego odbiciem w Prajeziorze Bezkresu, które jest stworzeniem. Bóg jest Jeden i Uniwersum jest jedno, ale to nie to samo. Te dwa bieguny wszystkiego dążą do przezwyciężenie własnej jedyności i wejścia w stan transcendencji dzięki przeniesieniu uwagi (czyli ukierunkowaniu świadomości) poza siebie, na Drugiego. Jest to także wyzwanie dla każdego człowieka, odkryć Drugiego – Boga. Pomaga nam w tym woda naszych łez tak często towarzyszących nawróceniu, która pozwala naszym twarzom, naszej tożsamości na nowo zanurzyć się w Praoceanie i dzięki temu odrodzić się do nowego życia. Ten sam wymiar ma chrzest.

*

Spór ostateczny – Bóg czy człowiek

Żyjemy w czasach ostatecznego sporu, który wymaga od nas odpowiedzi: być za Jezusem Chrystusem i zgromadzeniem Jemu wiernych, czy przeciw? To jest też spór o człowieka: chronić człowieka, czy być przeciw człowieczeństwu? Chronić życie od początku do końca, czy nie? Szanować człowieka jako unikalną niepowtarzalna osobę, czy traktować jak jednego z miliardów bez znaczenia. Przyjmować krzyż i dźwigać świat na swoich barkach, czy potęgować przyjemności? Czynić komunię z Bogiem, czy cywilizację śmierci, czyli zbiorowość przeciwną człowieczeństwu? Chrystus uświęcił i wywyższył człowieczeństwo, zdziczały świat je odrzuca w zezwierzęceniu.

Wybierając wierność Bogu afirmujemy człowieczeństwo, które zostało złączone z Bogiem. Wybierając wierność zdziczałemu światu ludzi, afirmujemy śmierć człowieczeństwa. Chrystus broni człowieka, sam jest człowiekiem skrzywdzonym. Prawie każdy wierzy jakoś w Boga, bogów lub coś podobnego. Prawdziwym przedmiotem sporu ze złem jest człowiek, zwłaszcza Bóg – Człowiek.

*

Życie człowieka jest jak piaskownica. Możemy klepać na wyścigi te swoje babki: kariery, majątki, ideologie, systemy, to nie jest aż takie ważne. Istotne jest, żeby się nie bić, nie okradać, nie panoszyć, no i nigdy nie zapominać, że Tata na nas patrzy. To co zdziałamy na świecie jest mniej ważne niż to, jak traktujemy Ojca i siebie nawzajem. Życie jest dorastaniem do miłości duchowej, wszystko inne jest tylko przy okazji.

 

 

***

Wiersze

Czasem coś piszę wierszem. Powstał z tego plik PDF - TUTAJ do ściągnięcia

 

 

Kontakt do mnie: ktlisty[m a ł p k a]gmail.com

Pozdrawiam

Konrad Tomasz